STREFA RAPU

Bywam inny bo mam ten styl i te flow,
Wali z kopa jak Bruce Lee albo gorzka zołądkowa ziom,
warto sprawdzić to nowy krążek z kolna,
ta płyta jest lepsza niz gadzety Jeamsa Bonda,
raz lubię hardkor drugi spokojnie pojechać,
trafiles na gladiatora jednym słowem masz pecha,
teraz tylko THC przepływa w moich zyłach,
zobacz co robi z ludzi pierdolona amfetamina,
nie sciągam stylu z pierdolonej górnej półki,
mam swój styl on jest jak mocne trunki,
wódki nie tykam klasycznie browara,
lubie nabić tube i bucha se zajarać,
Ja wiem ze jestem inny nie trzeba mi powtarzac,
Lubię ryzyko Kocham tez się narazać
100% świata ma inne zwyczaje,
ja wale prosto z mostu i k***a sie nie czaje,
pierdolę twoją zgraje moja jest spora,
oni wolą halucyna niż muchomora.


Ref:
     jaki jestem? poprostu jestem sobą,
     inny niż ty to dla ciebie jest przeszkodą?


Wiesz ze musisz przepracowac lata aby być innym.
sam musisz harować i nie szukaj tutaj winnych,
nagrywam ten rap bo k***a jestem sobą,
nie ulizanem pedalem nie z aureolą nad głową,
swiat symulatorem ty jestes player 1,
drugi player jest juz inny od ciebie,
jeden liczy hasjy drugi klepie biede,
to pierdolony syf a nie ogród eden,
zycie nie jest słodkie jak czekoladki wedel,
moje jest gorzkie a może sam juz niewiem,
spróbuj być inny przez pierdolony kwadrans,
powiem nie nagrywaj a jak lubisz to coś nagrasz,
na bank, ja gram wabank jak w monopol,
nie licze hajsu bo mam kłopot,
jestem inny to nie znaczy moral prosty,
ide przed siebie za sobą paląc mosty,
jak chcesz to mozesz wszytskie je spalić,
ale moral jak matematyka lubi problem stawić,
jestem inny a ty bądz sobą,
nie zwazaj na innych niedaj satysfakcji wrogom...